Mówi się, że upragnione cztery kąty staną się bardziej przystępne. My sprawdzamy, czy to prawda!
Mieszkania tanieją? Wiemy, czy warto czekać z kredytem!
Załamanie na rynku kredytów hipotecznych i trudności z uzyskaniem finansowania w związku ze spadkiem zdolności kredytowej, przy jednoczesnym wzroście cen w gospodarce, stawiają pod znakiem zapytania stabilność cen na rynku nieruchomości. O spektakularnych wzrostach cen, które obserwowaliśmy w ostatnich latach, szczególnie w największych ośrodkach miejskich możemy na razie zapomnieć. Czy jednak jest szansa, że ceny mieszkań spadną? Czy jest na co czekać?
Wzrosty cen na rynku nieruchomości w latach 2018-2021, mimo trwającej przez blisko dwa lata pandemii, były bardzo zauważalne. Średnia cena mieszkania w Warszawie czy Krakowie, wzrosła w tym okresie nawet o kilkadziesiąt procent. Najchętniej kupowane lokale, o poszukiwanych metrażach, drożały właściwie z miesiąca na miesiąc i dotyczyło to tak samo rynku pierwotnego jak i wtórnego.
Wielu ekspertów wieściło, iż jest to swoista bańska spekulacyjna i że ceny mieszkać spadną gwałtownie - jednak do tej pory te scenariusze się nie ziściły i mimo problemów na rynku kredytów, na razie nic nie wskazuje, aby miało to mieć miejsce.
Czy mieszkania stanieją?
Za spadkiem cen mogłyby przemawiać dwa argumenty:
- mniejszy popyt na mieszkania w związku z trudnością z uzyskaniem kredytu,
- kłopoty ze spłatą kredytów hipotecznych, które mogą skłonić część właścicieli mieszkań do sprzedaży nieruchomości.
Mniejszy popyt na kredyty jest faktem potwierdzonym przez NBP. Popyt na kredyty hipoteczne w 2 kwartale 2022 spadł o 87% i jest to efekt drastycznego zaostrzenia polityki kredytowej banków. W sierpniu 2022 r. popyt był mniejszy o ponad 70 % niż w analogicznym okresie roku 2021.
Kredyt jest uzyskać trudno, a sama zdolność kredytowa może być nawet o połowę niższa niż jeszcze na początku roku.
Kłopoty ze spłatą zobowiązań kredytowych w związku ze zmianą stóp procentowych i wzrostem kosztów obsługi kredytów ma wielu Polaków, ale na razie są one amortyzowane przez działania rządowe: wakacje kredytowe, wsparcie w spłacie itp.
Czy w dłuższej perspektywie te działania będą kontynuowane? Trudno powiedzieć, niemniej wiele osób, które spłacają kredyty hipoteczne, nieruchomość zakupiło na własne cele mieszkaniowe. Jeśli ich sytuacja rodzinna i zawodowa nie zmieniła się znacząco, nie będą one tak skłonne do pozbycia się nieruchomości - zwłaszcza w atrakcyjnej dla kupującego cenie. Trudno więc w ciągu najbliższych miesięcy spodziewać się na rynku nagłego wysypu ofert mieszkaniowych o konkurencyjnych parametrach.
Faktem jest jednak, że obserwujemy obecnie większe różnice w cenie ofertowej i transakcyjnej, a sprzedający są bardziej skłonni do negocjacji. Podobnie prezentuje się sytuacja na rynku pierwotnym. Deweloperzy, którzy mają rozpoczęte projekty, chętniej zgadzają się na obniżki ceny i nie są one już wyłącznie symboliczne - zdarza się, że sięgają nawet kilku procent.
Czy warto czekać z kredytem hipotecznym?
Odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista i najprościej stwierdzić, że „ to zależy”. Jeśli planowaliśmy od dłuższego czasu zakup nieruchomości, zima może być na to dość dobrym momentem. Warto pamiętać o obowiązującym programie wspierającym zakup mieszkania bez wkładu własnego i sprawdzić swoją zdolność kredytową.
Warto jednak zrobić to rozsądnie i porozmawiać o swoich planach z Doradcą Finansowym. Internetowe kalkulatory zdolności kredytowej bardzo często wprowadzają klientów w błąd i nie pozwalają w sposób rzetelny ocenić naszej sytuacji.
Jeśli okaże się, że nie mamy wystarczającej zdolności kredytowej, warto porozmawiać z Doradcą o możliwych sposobach jej poprawienia. Ceny najmu, które w ostatnim roku bardzo mocno wzrosły, mogą być dla wielu osób argumentem za poszukiwaniem sposobu na zakup swojego mieszkania. Jeśli jesteś w tej grupie, zapraszamy do kontaktu!