Ocena programu wsparcia dla kredytobiorców – czy rozwiązania rządowe będą faktyczną pomocą?
Zapowiedziane i częściowo już wdrożone przez rząd wsparcie dla kredytobiorców spłacających kredyt hipoteczny ma stać się narzędziem chroniącym gospodarstwa domowe przed katastrofą finansową związaną ze wzrostem stóp procentowych i rat kredytów. Czy tak faktycznie będzie?
Liczba aktywnych umów kredytów hipotecznych na koniec 2021 roku wyniosła ok. 2,5 mln. Przez cały 2021 podpisano 256 456 nowych umów kredytowych o łącznej wartości 86 mld zł.
Ogólna kwota zadłużenia Polaków z tytułu kredytów mieszkaniowych to 511,3 mld zł. Biorąc pod uwagę średnią liczebność polskich rodzin, problem ten dotyczy nawet co czwartego z nas i jest tym poważniejszy, że raty kredytowe w wielu wypadach wzrosły w ciągu ostatniego roku od 50 do 100 %!
Co konkretnie proponuje rząd i jak te rozwiązania ocenia nasz ekspert Adam Kasperski, Kierownik Departamentu Produktów Kredytowych w Phinance?
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców – warunki i ocena rozwiązania
Z rozwiązania mogą skorzystać osoby, które:
· znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, a spłata kredytu mieszkaniowego znacznie obciąża ich domowy budżet
Wniosek o udzielenie pomocy z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców składamy bezpośrednio w banku, który udzielił kredytu mieszkaniowego.
Z Funduszu możemy uzyskać zwrotne wsparcie finansowe na pokrycie rat kredytu (przez maksymalnie 36 miesięcy) lub zwrotną pożyczkę na pokrycie pozostałej po sprzedaży kredytowanej nieruchomości części zadłużenia (maksymalnie 72 tys. zł).
Kwota wsparcia jest ustalana indywidualnie w zależności od wysokości miesięcznej raty kredytu mieszkaniowego, nie może być wyższa niż 2 tys. zł miesięcznie. Wsparcie jest przekazywane bezpośrednio do banku.
Uzyskanie wsparcia jest obwarowane szeregiem warunków dochodowych lub związanych z utratą zatrudnienia.
Zwrot wsparcia lub pożyczki rozpoczyna się po upływie 2 lat od wypłaty ostatniej raty wsparcia lub pożyczki. Spłata udzielonego wsparcia dokonywana jest w 144 równych i nieoprocentowanych ratach. W przypadku spłaty stu rat bez opóźnienia, pozostałą część przyznanego wsparcia/pożyczki umarza się.
Do 31 grudnia 2021 r. z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców wypłacono pomoc o wartości ponad 20 mln zł, a środki na koncie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców wynoszą 607 mln. Wsparcie może być więc naprawdę znaczące.
Naszym zdaniem:
Program wsparcia z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców może być dużą pomocą dla wielu rodzin, które mają problem ze spłatą kredytu mieszkaniowego. Istotne jednak wydaje się dokładne sprawdzenie warunków, które należy spełnić. Biorąc pod uwagę realia ekonomiczne, część osób, szczególnie tych lepiej zarabiających, spłacających wysoki kredyt hipoteczny, mimo że borykają się ze spłatą kredytu, może nie być w stanie wpisać się w narzucone przez rząd kryteria dochodowe. Jeśli jednak takie kryteria spełniamy, warto zainteresować się tym rozwiązaniem. Z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego, może być to znaczące wsparcie, które dodatkowo, ma szansę być częściowo umorzone. Niewiele osób o tym wie - a jest to oprócz braku oprocentowania pożyczki, najistotniejsza kwestia związana z tym rodzajem pomocy.
Adam Kasperski, Phinance
Wakacje kredytowe
Polegają na zawieszeniu spłaty kredytu. Rząd proponuje możliwość zawieszenia 4 rat w roku 2022 i 4 rat w 2023. Raty te nie są umarzane, ale przenoszone na koniec okresu spłaty kredytu. Dotychczas wakacje kredytowe funkcjonowały, ale na innych zasadach.
Aktualnie:
· kredytobiorca, który spłaca więcej niż jeden kredyt hipoteczny będzie mógł skorzystać z wakacji kredytowych tylko w przypadku jednego zobowiązania na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych,
· będzie mógł przesunąć jedną ratę kapitałowo-odsetkową
· w sumie w ciągu roku odroczyć będzie można spłatę 4 rat kredytowych,
· od odroczonych rat nie będą naliczane dodatkowe odsetki.
Dokładny kształt programu nie jest jeszcze znany - możliwe są zmiany – np. w ilości rat - zamiast 8 może być 6. Prace nad rozwiązaniem ciągle trwają.
Projekt oprotestował również NBP. Sugeruje on rządowi ograniczenie kosztów wakacji kredytowych i przekonuje, że wsparcie powinno zostać skierowane wyłącznie do tych kredytobiorców, którzy doświadczają rzeczywistych problemów ze spłatą zobowiązań – a więc mieć określone ramy. Powodem takich ograniczeń są wskazywane przez NBP, ogromne koszty dla sektora bankowego, który będzie zmuszony przerzucać je na aktualnych czy przyszłych klientów, np. w postaci wzrostu marż od udzielanych kredytów.
Naszym zdaniem:
Skorzystanie z programu wakacji kredytowych wydaje się sporym wsparciem dla wielu rodzin i umożliwi przetrwanie trudnego okresu wzrostu rat kredytowych oraz uniknięcie wpadnięcia w pętlę zadłużenia czy utratę płynności finansowej. W obecnej sytuacji poza tymi dwoma rozwiązaniami, nie mamy właściwie innych, realnych opcji wsparcia w sytuacji problemów ze spłatą zadłużenia. Obowiązująca od kwietnia Rekomendacja S, znacząco wpłynęła na zdolność kredytową, ograniczając tym samym możliwość choćby refinansowania kredytu. Problematyczna i ryzykowna wydaje się także kwestia zmiany oprocentowania kredytu ze zmiennego na stałe. Jeśli inflacja będzie rosła dalej, może być to rozwiązanie korzystne, dziś jednak trudno taki scenariusz przewidzieć. Warto pamiętać, że odraczając spłatę kredytu, po prostu wydłużamy okres kredytowania. Jest to więc tak naprawdę odłożenie zobowiązania w czasie, a nie jego likwidacja.
Adam Kasperski, Phinance
Masz pytania, potrzebujesz dodatkowej wypowiedzi? Skontaktuj się z nami!